AURA 9/2015 – Artykuł wstępny
Opłaty za gospodarcze korzystanie ze środowiska
W lipcowym numerze AURY zapowiadałem, że w następnym numerze będzie mowa o wyodrębnionym z budżetu państwa systemie
finansowania ochrony środowiska. Ale ogłoszenie przez Ojca Świętego Franciszka encykliki, poświęconej w całości
problemom ekologicznym, zmieniło tę kolejność. Encyklikę w sposób ogólny omówiliśmy w sierpniowym numerze, zaznaczając,
że jej fragmenty będziemy drukować w następnych miesiącach.
Pisząc o finansowaniu ochrony środowiska, trzeba się cofnąć do lat 60. ubiegłego wieku, bo dopiero wówczas zdano sobie
sprawę, że dobra natury, jeśli mają mieć jakąś wartość, muszą mieć również i cenę. Musiało sporo czasu upłynąć, aby doszło
to do świadomości władz. Wtedy dla rządzących zdecydowanym priorytetem był rozwój przemysłu, szczególnie górniczego,
hutniczego i chemicznego. Wynikało to z ogólnej polityki władz, aby Polskę z kraju rolniczego przekształcić w państwo
przemysłowe. Przykładem może być budowa kombinatu metalurgicznego pod Krakowem, który już w pierwszej fazie budowy
produkował więcej stali niż wszystkie przedwojenne huty Śląska. Wprawdzie instalowano w nim dostępne w tym czasie
urządzenia ochronne, ale niestety nie zapewniały one dostatecznej ochrony przed emisjami zanieczyszczeń ani Krakowa, ani
Puszczy Niepołomickiej, brakło też wyobraźni i pieniędzy na oczyszczalnie ścieków dla wybudowanego dla 100 000
mieszkańców miasta Nowa Huta. Ścieki komunalne odprowadzano bezpośrednio do Wisły. Ochronę środowiska i w innych
rejonach, nie tylko w Krakowie, odkładano na późniejsze lata. Występujące szkody w środowisku, zanieczyszczenie powietrza
i wód oraz ogłoszenie w 1969 roku raportu sekretarza generalnego ONZ U Thanta o zagrożeniach dla naszej planety wpłynęło
na nasilenie prac naukowych i edukacyjnych. Obok istniejącego już Komitetu Ochrony Przyrody i jej Zasobów PAN,
utworzono w 1970 roku przy Prezydium PAN odrębny komitet „Człowiek i Środowisko”. W 1970 roku powstał Polski Komitet
Ochrony Środowiska Człowieka, któremu przewodniczył wicepremier RM. W 1972 roku utworzone zostało Ministerstwo
Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Wcześniej, w latach 60. problemami ochrony środowiska zajmował
się Centralny Urząd Gospodarki Wodnej i Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej. Działalność związaną z podniesieniem
wiedzy i świadomości ekologicznej podjęły uczelnie wyższe, instytuty badawcze oraz organizacje społeczne: branżowe
stowarzyszenia Naczelnej Organizacji Technicznej, Liga Ochrony Przyrody, Polskie Towarzystwo Tatrzańskie, a w latach 80.
Polski Klub Ekologiczny. Można przypomnieć, że w AGH w Krakowie już w latach 50. i 60. utworzono zespoły badawcze
i dydaktyczne, zajmujące się ograniczeniem szkód wyrządzanych przez górnictwo i hutnictwo. Jej rektor, profesor Walery
Goetel zorganizował i prowadził otwarte seminarium na temat racjonalnego korzystania z zasobów przyrody. Warto wymienić
innych bojowników w walce o ochronę środowiska. Należeli do nich między innymi profesorowie Włodzimierz Michajłow,
Tadeusz Wilgat, Aleksander Tuszko, Julian Aleksandrowicz, Stefan Myczkowski, Wacław Brzeziński, Stefan Kozłowski,
Tadeusz Skawina, związani z naszą redakcją profesorowie Stanisław Wróbel, Bolesław Smyk i Janusz Bogdanowski, a także
mgr Krystyna Bonenberg.
Lata 60. to również prace legislacyjne dotyczące ochrony środowiska. Pisał o nich profesor Wojciech Radecki (AURA
12/1982), że zręby prawnego systemu ochrony środowiska zaczęły się kształtować już na początku lat 60. Po ustawie
o ochronie wód przed zanieczyszczeniem w 1961 roku oraz ustawie o ochronie powietrza z 1966 roku i innych uregulowaniach
prawnych dotyczących ochrony środowiska w latach 70., doszło do wydania 31 stycznia 1980 roku kompleksowej ustawy
O ochronie i kształtowaniu środowiska. W przygotowanie tej ustawy dużo pracy włożył doktor Ludwik Ochocki, konsultując jej
projekt w ośrodkach naukowych i społecznych oraz z wybitnymi znawcami problemów ochrony środowiska.
W ustawie z 1980 roku określono zasady zarządzania środowiskiem, podkreślono że Minister Ochrony Środowiska,
Zasobów Naturalnych i Leśnictwa koordynuje działalność organów administracji państwowej i kontroluje przestrzeganie jej
przepisów. Ustawa i akty wykonawcze wprowadzały opłaty za gospodarcze korzystanie ze środowiska. Opłaty za korzystanie
z wód i odprowadzanie ścieków wprowadzono już wcześniej, bo w 1975 roku. Już wówczas zdawano sobie sprawę, że przemysł
i gospodarka komunalna zużywają nadmierne ilości wody i liczono, że wprowadzenie opłat przyczyni się do jej racjonalnego
wykorzystywania.
Na podstawie ustawy można było tworzyć Fundusz Gospodarki Wodnej i Fundusz Ochrony Powietrza. Ze środków
zgromadzonych na kontach tych funduszy nie potrafiono jednak w pełni korzystać. AURA śledziła sposób i zakres
zagospodarowania tych środków, krytycznie oceniała ich efektywność, czego dowodem artykuły z 1982 i 1986 zatytułowane
„Pieniądze leżą odłogiem”.
Mimo podejmowanych działań, stan środowiska stale się pogarszał, dochodziło do protestów organizacji społecznych,
ograniczenia produkcji i zamykania uciążliwych zakładów, m.in. Huty Aluminium w Skawinie i Zakładów Koksochemicznych
w Zabrzu.
Wprowadzony w 1981 roku stan wojenny spowodował kryzys społeczno-gospodarczy, ale mimo to źródła statystyczne
(Fisher Almanach 1989) podawały, że Polska w światowej produkcji w 1988 roku zajmowała następujące miejsca: węgiel
kamienny – 4, węgiel brunatny – 6, miedź – 7, srebro – 7, stal – 11, energia elektryczna – 12.
Dopiero przemiany ustrojowe po 1989 roku pchnęły gospodarkę i działania dotyczące ochrony środowiska na inny tor.
O nich, a także o polityce ekologicznej państwa i finansowaniu ochrony środowiska, zwłaszcza przez NFOŚiGW oraz fundusze
wojewódzkie, warto napisać oddzielnie.
Przed tymi, którzy mimo niesprzyjających warunków starali się chronić ojczystą przyrodę, trzeba z szacunkiem pochylić głowę.
Edward GARŚCIA